Windykacja płatności w branży kreatywnej – nasz komentarz dla Gazety Prawnej

W branży kreatywnej opóźnienia w rozliczeniach to niestety standard. Z danych wynika, że w sektorze tym z brakiem terminowych płatności regularnie spotyka się blisko 2/3 firm. Nie jest to jednak tylko bolączka freelancerów i agencji kreatywnych. Okazuje się bowiem, że problemu zatorów płatniczych doświadczyło aż 90% polskich firm. Na temat tego, jak radzić sobie z tym negatywnym zjawiskiem, na łamach Gazety Prawnej wypowiedział się Adwokat Andrzej Hantke – Partner Zarządzający i Współzałożyciel Hantke Piskor i Wspólnicy Kancelaria Adwokacka sp. k.

Zanim wystąpi problem z płatnością, czyli dobrze skonstruowana umowa i weryfikacja kontrahenta

Mecenas Hantke jasno wskazał na sposoby zabezpieczenia się przed sytuacją nieterminowych płatności – w branży kreatywnej i nie tylko. Wśród nich wymienił przede wszystkim:

  • Weryfikację każdego nowego kontrahenta w rejestrach takich jak: KRS, CEIDG oraz BIG czy KRD;
  • Zawarcie umowy o współpracy z precyzyjnie określonym zakresem prac, terminami wykonania poszczególnych etapów oraz harmonogramem i warunkami odbioru projektu;
  • Ustalenie warunków płatności – poprzez jednoznaczne określenie wynagrodzenia, terminów płatności i wskazanie ewentualnych kar za opóźnienia;
  • Zastrzeżenie praw autorskich do czasu zapłaty.

Gdy płatnik składa puste obietnice… Wezwanie do zapłaty, negocjacje, ugoda i sąd

Gdy mimo podjęcia działań zapobiegawczych minął termin płatności, a pieniędzy za wykonaną usługę wciąż nie ma, warto jak najszybciej zareagować, zaczynając od nieformalnego kontaktu z klientem poprzez e-mail lub telefon.

Później natomiast należy wysłać mu formalne wezwanie do zapłaty (najlepiej listem poleconym za potwierdzeniem odbioru).

Warto także rozważyć negocjacje i zawarcie ugody, a gdy również to nie pomaga – skierować sprawę do sądu. Świetnym rozwiązaniem w takich przypadkach jest e-sąd i elektroniczne postępowanie upominawcze (EPU). To sposób na szybkie załatwienie sprawy i wydanie przez sąd nakazu zapłaty, który (o ile dłużnik nie wniesie sprzeciwu) zyskuje moc tytułu wykonawczego, co pozwala na skierowanie sprawy do komornika.

Gdy e-sąd nie wchodzi w grę oraz gdy wyrok uzyskany w elektronicznym postępowaniu upominawczym został zaskarżony sprzeciwem – pozostaje postępowanie przed sądem w tradycyjnym trybie.

Nasz pełny komentarz dla Gazety Prawnej